Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki.


Modlitwa Inna Niż Wszystkie
Odprawienie zalotników, zabierających czas

[11-04-2017r 09:53:02] Mirka: Zastanawiałam się czemu mi panowie głowę zawracają, kiedy nie są zainteresowani.

Sławomir Majda: Spisz co jeszcze mogą chcieć od was panowie- którzy mogą zabrać czas, przeznaczony na spotkanie właściwego męża[- a na teraz rozumnego sensowego pana].
Panowie bowiem, a raczej ich Dusze mają z wami pewną przeszłość. Mogłyście im coś zabrać, więc przyjść mogą aby;
-śpiewać serenady
-dostać objawienie
-dostać się do waszej armii
-do waszych stóp
-pokazać własne penisy, odebrać zabrane im kiedyś klejnoty rodzinne i nie tylko
-dostać obiecaną zapłatę. 
[09:54:46] Mirka: Żebym to ja wiedziała… pierwsze słyszę że Dusze ludzkie, wiedźmy, kobiety modliszki, boskie matki coś zabierają swoich w magazynach, tym co zabrały innych.
[09:55:17] Sławomir Majda: zajrzeć pod spódnice
-possać piersi
-mieć sex
– dostać wiedzę jak dojść do Boga, dostać obiecaną posługę mesjanistyczną
[09:56:11] Mirka: Szkoda czasu tracić
[09:56:17] Sławomir Majda: dostać obiecaną komuś posługę Matki Boskiej
[09:56:49] Mirka: Oświecenie, łaski dary ozdrowienia
[09:57:04] Sławomir Majda:
-dar płodności
-dobre słowo
-seks od tyłu
-do ust
-dewiacyjny
-zemstę na kimś
-wskazać drogę do Boga
[09:57:36] Zosia: A może jeszcze coś takiego, jakby domniemać, że ofiary miały małżeństwa, że np. jakaś szkoda dla cudzych małżeństw, bo mężowie, żony uciekały do was kiedyś
[09:57:40] Mirka: dostać pociechę
[09:57:42] Sławomir Majda: sakramenty, rozgrzeszenie
-wynalazki, artefakty kosmitów, plazmę
-drogę do domu, drogę w kosmos i do Boga, do bóstw, drogę do Kriszny, do Avalokiteśvary, na planety bóstw.
Kolejno te i inne kwestie oddawaj Bogu w pokłonie, oddawaj przez Boga i tym którym coś podobnego i cokolwiek obiecałyście z Duszą lub sama Dusza.


Opublikowano: 11/04/2017
Autor: s_majda


Komentarze

Dodaj komentarz

Ten wpis ma 1 komentarz

  • s_majda pisze:

    Teraz pomyślałam,że to też nie takie proste z perspektywy pana, który chce odzyskać coś swojego, musi sporo się namęczyć,uwieść,rozkochać,wzbudzić zaufanie,żeby kolekcjonerka wpuściła do siebie,potem znaleźć co jego i uciec a jak kolekcja duża to trochę czasu to zajmuje. Inna możliwość,że mówi wprost po co przyszedł i prosi o zwrot ale wydaje mi się,że w większości przypadków będzie się bał tak zaryzykować. Z otrzymanego listu

    A trzeba wziąć pod uwagę, że pewnie był wiele razy po swoje klejnoty i mógł przy takich wizytach ucierpieć na wszelkie sposoby. S.M.