Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki.


Modlitwa Inna Niż Wszystkie
Główny mąż swojej żony, i autobus jej innych kochanków

        W XXI wiecznym patriarchalnym społeczeństwie na całej Ziemi jest zaledwie kilka nacji, gdzie matriarchat jeszcze się zachował. Jedna z takich społeczności żyje w Chinach. Praktykuje się tam małżeństwa chodzone. Kto z kim chce, to spotyka się jedynie na seks, a potem pary rozchodzą się do swoich domów. O wszystkim decydują kobiety.
Instytucja wielożeństwa i ogólne haremów składających się z większej grupy żon lub mężów [również gejów]była i jest nadal popularna na całym świecie ludzkim i zwierzęcym. Uszanowano haremy również w obyczajach Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich, czyli mormonów w USA. Oficjalnie żona jest tam jedna na jednego pana. Ale nieoficjalnie bywa ich np. 4. Podobnie jak w świecie Islamu.
W wielu innych społecznościach zjawisko wielożeństwa lub haremu było i jest nadal popularne. W drugą stronę nie jest to tak samo postrzegane jak haremy kobiet. Kobieta z racji cyklu miesiączkowego jest wyłączona z seksu na kilka dni, co bywa uciążliwe dla mężczyzny ze wzorcami satyra. Nadrabia sobie to w haremie, który musi utrzymać za własne pieniądze. Haremowa „Główna lub pierwsza żona„ zajmuje się ogólnie wszystkim, a na dworach bywało, że jej syn dziedziczył tron.
      Na Ziemi nie istnieje instytucja „Głównego męża„. Skąd bierze się zatem taka idea? Dusze dawnych władców haremowych w kolejnych inkarnacjach w ciała kobiet, podtrzymują nawyki częstego sypialnianego płodozmianu. Posiadanie męskiego haremu przez kobietę, wskazuje na jej rozwiązłość. „Główny mąż„ o którym niekiedy wspominają kobiece Dusze nimfomanek, jest zatem zwykłym rogaczem Link, z namysłem wybranym do tej roli. Żona posiadająca„Głównego męża„ zapewne z uprzejmości, mężami nazywa również autobus swoich kochanków.

 

        W boskim doskonałym świecie jest miejsce na rozmaite warianty wszystkiego, co tylko można pomyśleć. Ciekawostką wydaje się być promowany w Polsce ślub z Jezusem, zmarłym 2000 lat temu. Beneficjenci ślubni-czyli para młoda, rodzina oraz kapłani widzą w nim same zyski. Poniżej zamieszczam art. pobrany z Internetowej strony WWW LinkW haremie 300 Polek – żon Jezusa nie ma oficjalnej Żony Głównej. Jak podaje Nowy Testament, Jezus za życia całował się tylko z mężczyznami i nie ożenił się. Nie wiadomo jak Polskie żony godzą się z innymi żonami Jezusa, zwłaszcza z 500 000 poślubionymi mu zakonnicami. 

 

 


Opublikowano: 11/07/2017
Autor: s_majda


Komentarze

Dodaj komentarz