Fragment ze str. 314 książki ,,Porządki Miłości” B. Hellingera
Dotyczy kwestii uwolnienia się od spętań jakie narzucają kobiety, gdy czci się je w rodzinach jak Boga.
Miałem podobną ,,boską” relację z pewną niewiastą, co dopiero na pierwszej sesji Regresingu zostało mi dosadnie pokazane i dowiedziałem się, że ,,ona była dla ciebie ważniejsza niż Bóg”.
Przytoczony i omówiony jest poniżej fragment dłuższego ustawienia rodzinnego dot zniewolenia przez żonę, matkę (kochankę) traktowaną jako żywy bóg. Przyczyn karmicznych może być wiele;
1. Bóstwa tantry seksualnej gdzie jedno czci drugie. Jego postać fizyczną i narządy seksualne.
2. Żywy ziemski Bóg. Czyli jakiś dawny Ozyzys, Shiwa jaki obecnie inkarnuje jako kobieta.
3. Żywy ziemski Bóg, ale w kontekście pełnionej wcześniej władzy wschodniego tyrana despoty. Dziś to jest np mamusia jaka w niczym nie popuści syneczkowi (mężowi).
Mechanizm działa jednak w obie strony, bo przecież dusze inkarnują w obu płciach. Zniewalająca mamusia (żona) za jakiś czas stanie się mężem, ojcem, kochankiem odbierającym kobietom w rodzinie ich godność ?szacunek do siebie? Może odbiera im prawdo bycia czystą, niewinną kobietą?
ODEJŚCIE OD { żywego(kobiecego), materialnego i czczonego tylko w danej rodzinie}BOGA
hellinger: Mężczyźni, którzy noszą brodę, pochodzą z rodzin, w których przez wiele pokoleń mężczyźni byli niedoceniani i pozbawianie władzy. Ktoś kto ma brodę, tak jak ty, musi iść w życiu do mężczyzn, przede wszystkim do ojca. Musi przejść ze strefy wpływów matki do strefy wpływów ojca…….
…….do Thomasa. Czy jesteś gotowy? Czy masz to, czego chcesz?
thomas: Interesuje mnie jeszcze kwestia identyfikacji. Z kim się identyfikowałem?
hellinger: Nie sądzę, żeby identyfikacja była właściwym słowem. Tu przekazuje się coś związanego :ze zobowiązaniami i przymusem, żeby złamać zobowiązania,
thomas: Tak też to przeżywam.
hellinger: Naśladownictwo polega na tyra, że przyjmujesz zobowiązanie i jednocześnie go nie przyjmujesz.
thomas: Słusznie. Właśnie tak.
hellinger: I gdzie leży rozwiązanie? W odejściu od Boga bowiem ten Bóg jest bardzo mały. {Dopiski S.M. Wyjaśnię, że w tej kwestii przez pojęcie Bóg Bert Hellinger rozumie żywego boga jakim staje się kobieta żona- lub kobieta matka, dla zniewolonych mężczyzn własnej rodziny.}
Pożegnaj się z nim { z żywym bogiem kobietą }z godnością – na rzecz czegoś większego. Wtedy staniesz we właściwym szeregu. Załamanie nerwowe podarował twojemu ojcu Bóg{ żywy bóg- jego własna kobieta}. Jednak twój ojciec go nie rozpoznał.
thomas: Pytanie, czy ja potrafię rozpoznać.
hellinger: Pozostań przy miłości do ziemi. Bóg{ żywy bóg- kobiety twojej rodziny}, w twojej rodzinie gra taką rolę, występuje jako wróg. Jednak jedyną rzeczywistością, którą znamy, jest ziemia. I to Ziemia, nie zaś niebo, kryje największą tajemnicę.
thomas: Zwrócenie się do ziemi – to robię obecnie.
hellinger:: Właśnie. Również dziecko w tobie daje się tam prowadzić, po prostu stając obok mężczyzn albo przed mężczyznami, tak iż oni stoją za tobą. To wszystko. Okej?
Chciałbym jeszcze powiedzieć coś o powołaniach, tak zwanych boskich powołaniach. Tak naprawdę pochodzą od Boga, którym najczęściej jest matka. {Pochodzą od żywego boga, za jakiego uważana jest matka. Ważną rodzinną informacją przekazaną przez Thomasa było to, że On sam, jego Ojciec i Dziadek chcieli był kapłanami i nawet studiowali teologię. Powstrzymał każdego z nich jego własny ojciec. Presje matek pchały synów do pójścia drogą kapłana}.
Niepójście za takim powołaniem udaje się tylko dzięki wyjściu od religii tej rodziny i dzięki nawróceniu. {wyjście z tej Religi to zaprzestanie czczenia kobiety (matki) jako Boga, jak ważniejszej od samego Boga}.
Można uciec od takiego powołania tylko wtedy, gdy, mówiąc drastycznie, przeklnie się tego { żywego rodzinnego i czczonego tam }Boga. Ale stać na to tylko kogoś, kto ma Wielką wiarę i wielką siłę. Kto tego nie zdoła zrobić, będzie się w życiu bardziej ograniczał niż ten, kto pójdzie za głosem tego powołania.
Opublikowano: 16/11/2010
Autor: s_majda
Komentarze
Ten wpis ma 1 komentarz
Pokłon wobec ojca lub matki, a nawet małżonka.
a) Kochany tatusiu. Jestem wdzięczna Tobie z moją duszą, za wsparcie i za opiekę jaką nam zapewniłeś.
Kochany tatusiu. Przepraszam ciebie oraz twoją duszę za kłopoty jaki tobie ciągle sprawiałyśmy.
Kochany tatusiu. Przepraszam ciebie oraz twoją duszę za nasz opór, brak chęci do współpracy.
Kochany tatusiu. Przepraszam ciebie oraz twoją duszę za
Kochany tatusiu. Przebaczam ci niezdolność, ograniczenie umysłowe itp…
Kochany tatusiu. Przebaczam ci że dałeś się zmanipulować mamusi……
readarticle.php?article_id=887