Zrywanie dawnych umów zawartych z innymi. ćwiczenie
Zawieramy umowy od dzieciństwa, aż do później starości.
Będziesz moją koleżanką?-umawiamy się jako dzieci, co do przyjaźni.
Będę z tobą, będziesz mnie miał dla siebie -umawiamy się z kimś, inicjując małżeństwo.
Będziesz mi wierna(y)? -umawiamy się z kimś na wspólnej drodze życia.
Będziesz opiekować się moim domem, moją firmą, moimi dziećmi?
Na filmach hinduskich wielokrotnie widziałem sceny zawierania umów na kolejne wcielenia. Aktorzy zgodnie ze scenariuszem, obiecywali sobie, że razem spędzą następne 5 inkarnacji własnych dusz.
Ponad tym, istnieją umowy zawarte z duszami innych ludzi. Umowy te mogły też być uzgodnione przez ludzi z duszami, ale ich skutki wzięły na siebie nieśmiertelne dusze. Przykładem innych karmicznych umów są wszystkie złożone ślubowania. Również te religijne, śluby ubóstwa, tybetańskie śluby bodhisattwy, śluby ascezy.
Niektóre dusze na kilka wcieleń do przodu, inicjują swoje przyszłe małżeństwa, a nawet obiecują, jak mnie to kiedyś spotkało, urodzenie 5 dzieci przy najbliższej okazji. Odmówiłem ponieważ nie planuję sobie, ani mojej duszy, niczego na żadne kolejne inkarnacje.
Czytelniku, jesteś osobowością własnej duszy, i raczej nie posiadasz wiedzy o jej umowach zawartych z innymi. Nie wiesz jakie żony, jakich mężów zjednała tobie własna dusza na kolejne jej inkarnacje. Wydaje mi się, że nie wiesz też do jakich wojsk, jakich armii zgłosiła chęć przystąpienia, w jakie sekty religijne zamierza pójść.
ćwiczenie dobrze jest wykonać indywidualnie wobec osób, które kiedyś kochaliśmy. Osobno wobec wrogów itp.
Istnieją też karmiczne umowy grupowe. Wówczas wykonujemy je wobec całej grupy, sitwy, formacji, całego astralu np. wybranej sekty.
Można uzdrowić relacje i zerwać wszystkie umowy zawarte z istotami astralnymi, właścicielami reiki, z twórcami piramid itp.
Jeśli umowy nie zostaną zerwane, to dusza może dążyć do ich realizacji np. za 350 lat, w kolejnej swojej inkarnacji.
ćwiczenie.
Prośba o otwarcie serca
Prośba o boską ochronę.
W wizualizacji widzę siebie na jasnej, leśnej polanie.
Nadchodzi ku mnie osoba wybrana do uzdrowienia relacji.
Siadamy naprzeciwko siebie. Patrzymy sobie w oczy. Życzę jej najlepiej, jak jest to możliwe. Przepraszam za doświadczone z mojej ręki zło i wyrządzone jej krzywdy.
Pozwalam, aby obok nas zapłonęło wielkie ognisko. Widzę wyraźnie jak płoną liczne i duże a także malutkie szczapy drewna, Ogień jest jasny i wielki. Wrzucam do niego wszystkie zawarte umowy oraz ich skutki. Każda umowa, do której realizacji poczuwa się dusza, jest ukorzeniona w twoim sercu. Należy zatem również z serca usunąć wszystkie liny, sieci, żale, pretensje łączące z zaproszonym. Spalamy je wszystkie w płonącym stosie.
Powierzam Bogu uzdrowienie naszych wzajemnych relacji. Zezwalam na boskie oczyszczenie wszystkich intencji, które nas kiedyś złączyły. Nasze wspólne drogi rozeszły się, minęliśmy się w teraźniejszości. Nie ma związku, nie ma obiecanego małżeństwa, nie ma i nie będzie wspólnej przyszłości. To fakt oczywisty, zrozumiały. Zatem nie muszą nas więcej łączyć żadne umowy zawarte kiedykolwiek, przez nas samych w naszym życiu, przez nasze dusze, lub ich wcześniejsze osobowości.
Jeśli moje drogi z zaproszoną osobą rozeszły się, to w jakim celu mam realizować umowy? Aby doznać kolejnego zawodu, niespełnienia?
Płonący ogień, spala wszystkie nasze zawarte kiedykolwiek umowy, ich treść, oraz NIE ZAISTNIAŁE jeszcze skutki. Czekamy aż ogień wygaśnie i pozostaną wypalone zgliszcza.
Dziękuję za uwolnienie, pozwalam znajomemu odejść do swoich spraw.
Wywiązanie się z umów możliwe będzie niekiedy dopiero za kilka wcieleń naszych dusz, a nie jest moim zamiarem projektowanie ich przebiegu, lub dobór członków przyszłej rodziny. Ja Sławek nie pragnę kolejnych wcieleń mojej duszy na Ziemi, ani gdziekolwiek w innym miejscu.
Dobrze jest rozumieć, że wykonywanie działań w wizualizacji, na znanych sobie osobach, zawsze obejmuje duszę każdej istoty z którą pracujemy. Wydaje ci się, że widzisz osobę, ale pracujesz z jej duszą. Tamta dusza uczestniczy w całym procesie uzdrawiania. W rezultacie ćwiczenia wykonywanego w wizualizacji, musi nastąpić pozytywne dla wszystkich uwolnienie.
Kiedyś późnym wieczorem, wypalałem umowy zawarte z pewną osobą. Poszedłem spać po wygaśnięciu ogniska. Rano zobaczyłem, że ogień bucha po samo niebo. To ze swojej strony znajomy wypalał, zawarte ze mną umowy. Nic nie dzieje się w próżni, zwłaszcza takie uzdrowienia.
Opublikowano: 13/11/2011
Autor: s_majda
Komentarze